poniedziałek, 19 września 2011

Koty kochane i nienawidzone

Koty kochane i nienawidzone

Gdy wylegują się na słońcu , mrużąc żółte ślepia , wyglądają leniwie i niemrawo. Jednak nocą przeobrażają się w zwinnych myśliwych przemykających bezszelestnie w ciemnościach. Koty to stworzenia pełne kontrastów. Tajemnic i magii.

Kocia natura
Żadne zwierze nie budzi tylu skrajnych emocji , co kot. Może dlatego , że choć od wieków jest towarzyszem człowieka, nie udało się go do końca oswoić i zgłębić jego dzikiej natury. Nawet w słodkim mruczku czai się drapieżnik i morderca. Każdy kot to indywidualista, który chadza własnymi drogami. Nie podporządkowuje się człowiekowi jak pies, nie będzie robił sztuczek tylko po to , żeby przypodobać się swojemu panu. Kota się nie tresuje, z kotem można co najwyżej pertraktować. Wiedzą o tym wszyscy opiekunowie tych niezwykłych zwierząt
Czczone ...
W starożytnym Egipcie kot był zwierzęciem świętym –przypisanym bogini Bastet-przedstawianej jako kobieta z głową kota. Szczególny kult tych zwierząt wziął się nie tylko stąd , ze koty tępiły myszy zagrażające zbiorom zbóż. Egipcjanie dostrzegali w kocie coś wyjątkowego - jego wdzięki , inteligencję i silny charakter. Dlatego swoje koty mumifikowali, co oznacza , że wierzyli , iż tak jak ludzie mają duszę. Za zabicie kota groziła zaś kara śmierci. Arabowie, Hindusi i Chińczycy również darzyli koty wielkim szacunkiem. Mahometa nazywano nawet ojcem kotów. Według legendy to właśnie on obdarzył te zwierzęta umiejętnością spadania na cztery łapy. A także odciął sobie kawałek płaszcza, żeby tylko nie zbudzić śpiącej na nim kotki.
I potępione
W średniowieczu dla kotów nastały ciężkie czasy. Te czarne uważano za wcielenie szatana. Wierzono, że czarownice otaczały się czarnymi kotami i potrafiły się w nie przemieniać. Koty były obwiniane za wszelkie nieszczęścia. Posądzano je o wysysanie życia ze śpiących niemowląt, zjadanie trupów, rozszarpywanie gardeł właścicielom podczas snu. Wytaczano im procesy, były masowo prześladowane, torturowane i zabijane. Od całkowitej zagłady zwierzaki uchroniła nawiedzająca średniowieczną Europę plaga myszy i szczurów. Szybko zapomniano o diabelskim pochodzeniu kotów i zagoniono je do roboty. A Kościół zabronił je zabijać pod groźbą klątwy.
Kocie przesądy
Jedynymi, którzy zawsze darzyli koty szacunkiem, byli marynarze. Wierzyli, że przynoszą im szczęście i dobrą pogodę, a do tego chronią ładunek przed gryzoniami. Na każdym statku obowiązkowo musiał być kot. Także aktorzy i ludzie teatru trzymają koty na szczęście. Gdy czarny kot przebiegnie drogę, stanie się coś niedobrego. Ten przesąd to pamiątka po średniowiecznych zabobonach.
Gdy kot się myje, spodziewaj się gości.
Dziewięć kocich żywotów to tylko przenośnia. Ale coś w tym jest. Doskonała zwinność i zmysł równowagi pozwalają kotu wykonywać niezwykłe akrobacje na gałęziach drzew czy barierce balkonu. W dodatku zawsze spada na cztery łapy, nawet z bardzo wysoka, na odnosząc przy tym szkody.

Słynne koty

Kot Behemot
Występuje w powieści Michaiła Bułhakowa Mistrz i Małgorzata. W rzeczywistości jest demonem, który przybrał kocią postać. Wprawia w zdumienie mieszkańców Moskwy swymi sztuczkami, m.in. kupuje bilet i przemawia do motorniczego tramwaju, pije wódkę i zagryza marynowanymi grzybkami, gra w szachy oraz pozbawia głowy konferansjera teatru.
Kot z Cheshire

Pojawia się i znika w Alicji w Krainie Czarów Lewisa Carolla. Opowiada dziewczynce o Zwariowanym Kapeluszniku i Marcowym Zającu. W końcu znika powoli, zostawiając tylko swój uśmiech. Jak na kota przystało, jest złośliwy i przewrotny. Gdy Królowa nakazuje ściąć mu głowę, Kot świetnie się bawi, ukazując się jako sama głowa.
Kot Arcyzbrodniarza

W kinie i komiksach geniusze zła często występują w towarzystwie kota. Najczęściej jest to spasiony biały pers w diamentowej obróżce. Jednak wiadomo , że ci , którzy chcieli rządzić światem –m.in. Adolf Hitler, Napoleon czy Aleksander Wielki – nie znosili , a wręcz bali się kotów. Czy dlatego , że koty są zawsze wewnętrznie wolne i nie można ich ujarzmić?
Kot Schrödingera

To nieszczęsne teoretyczne zwierzę , które ojciec fizyki kwantowej zamknął (również na szczęście teoretycznie) w stalowej skrzyni, która w losowym momencie wypełnia się (bądź nie ) oparami cyjanku. Twierdził , że kot zamknięty w skrzyni pozostaje żywy i martwy – dopóki otwarcie skrzyni ostatecznie nie rozstrzygnie jego losu.

Notki z powodu braku czasu będą dodawane rzadziej.